Wprowadzone z dniem 1 stycznia 2016 r. przepisy o tzw. prewspółczynniku (art. 86 ust. 2a-2h ustawy o VAT) w przypadku podatników takich jak gminy oznaczają po prostu najczęściej znaczne obniżenie podatku naliczonego.

Problem ten „pogłębia” się jednak jeszcze bardziej, gdy popatrzeć na sposób interpretacji przez fiskusa wskazanych przepisów.

W wydawanych interpretacjach indywidualnych przepisów prawa podatkowego organy interpretacyjne konsekwentnie stoją bowiem na stanowisku, iż dla podatników m.in. takich, jak gminy najbardziej adekwatny jest sposób kalkulacji prewspółczynnika określony w rozporządzeniu Ministra Finansów z 17 grudnia 2015 r. w sprawie sposobu określania zakresu wykorzystywania nabywanych towarów i usług do celów działalności gospodarczej w przypadku niektórych podatników. Jest to o tyle istotne, iż w praktyce prewspółczynniki ustalone w oparciu o wzory ze wspomnianego rozporządzenia są znacznie niższe niż te, które można by ustalić np. przy wykorzystaniu metody powierzchniowej, o której mowa w art. 86 ust. 2c pkt 4 ustawy o VAT, co skutkuje odliczeniem mniejszych kwot VAT.


Przykłady takich interpretacji to m.in.: interpretacja Dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi z dnia 9 sierpnia 2016 r. (1061-IPTPP3.4512.343.2016.1.MJ), interpretacja Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy z dnia 18 października 2016 r. (ITPP2/4512-504/16-1/AGW), a ostatnio także interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 17 marca 2017 r. (3063-ILPP1-1.4512.44.2017.1.AK). Organy interpretacyjne nie zaaprobowały w nich sposobu określenia prewspółczynnika, który zamierzał zastosować podatnik, uznając, iż specyfice wykonywanej przez gminę działalności i dokonywanych nabyć najbardziej odpowiada sposób określenia prewspółczynnika określony we wspomnianym rozporządzeniu. W ostatniej z powołanych interpretacji wskazano nawet wprost, iż jako że „wnioskodawca jest jednostką samorządu terytorialnego, to z przepisów ustawy o podatku od towarów i usług oraz przepisów wykonawczych, powyższego wydzielenia powinien dokonać w oparciu o wzór określony w powołanym wyżej rozporządzeniu z dnia 17 grudnia 2015 r.”. Twierdzenie takie pozostaje jednak w oczywistej sprzeczności z art. 86 ust. 2h ustawy o VAT. Na mocy tej regulacji, także i gminy nie mają obowiązku stosowania metody obliczania prewspółczynnika wskazanej w powołanym rozporządzeniu Ministra Finansów, jeśli uzna, że metoda ta nie będzie najbardziej odpowiadać specyfice wykonywanej przez nie działalności i dokonywanych nabyć. Mogą zatem zastosować inny, bardziej reprezentatywny sposób określenia prewspółczynnika.

Gminy skarżą rzecz jasna takie interpretacje. Jednak, co gorsza, taka niekorzystna wykładnia prezentowana jest także przez niektóre sądy administracyjne. Ostatnim przykładem niech będzie tu choćby orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z 4 kwietnia br. (sygn. akt I SA/Bd 64/17). Na szczęście część sądów administracyjnych nie podziela takiego podejścia. W szczególności bowiem WSA w Poznaniu w wyroku z dnia 6 grudnia 2016 r. (sygn. akt I SA/Po 872/16; orzeczenie nieprawomocne), jak też WSA we Wrocławiu w wyroku z dnia 15 lutego 2017 r. (sygn. akt I SA/Wr 1264/16; orzeczenie nieprawomocne) orzekły, iż podatnik nie ma obowiązku stosowania metody określania proporcji przewidzianej w przepisach w/w rozporządzenia, jeżeli wykaże, że inna wybrana przez niego metoda będzie, mówiąc najprościej, dokładniejsza. Podatnicy, jak i fiskus nie dają jednak za wygraną i sprawy te znajdą swój dalszy ciąg przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

 

autor: Jarosław Ferdyn 

 

Mając na uwadze skomplikowaną problematykę rozliczenia VAT w jednostkach samorządu terytorialnego, w tym możliwość optymalizacji odliczenia VAT, przygotowaliśmy pakiet usług wspierających rozliczenie VAT w sektorze samorządowym, zawierający bieżące doradztwo podatkowe, przeglądy podatkowe, w tym audyt prewspółczynnika VAT, jak też szkolenia podatkowe. W szczególności pragniemy zachęcić Państwa do korzystania z oferty naszych szkoleń podatkowych organizowanych w ramach Akademii Grupy Gumułka.